Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Nie 20:20, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
Do Seby: Stary moją wypowiedź potraktuj pół żartem pół serio Pozdro |
|
 |
Boro |
Wysłany: Nie 17:10, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
pewnie, jak dla mnie nie ma zadnej róznicy miedzy zaawansowanymi a poczatkujacymi atomosfera jest zawsze miła i przyjazna nie ma różnic umiejetnosciowych wiec nie martw sie o to ! jeżeli czegos nie potrafisz zawsze mozesz zapytac kolegi ktory Ci wytlumaczy jak to zrobic poprawnie:) Zapraszamy poniedzialek, sroda, piatek na godzine 19:00:) |
|
 |
SebaZgr |
Wysłany: Nie 17:03, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
A własnie jak to jest z treningami czy atmosfera jest spoko w stosunku zaawansowani do poczatkujacych??Chodzi czy mozna liczyc na pomoc czy tak jak napisał puchaty5?? |
|
 |
Emil_bjj |
Wysłany: Sob 23:12, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
A moja przygoda z bjj zaczeła sie 8 lat temu. Mój kolega Józek który wcześniej był na kilku treningach bjj w Łodzi zabrał mnie na salke z matą i pokazał mi kilka dzwigni i duszen które bardzo mi sie spodobały. Zapisałem sie na treningi do Łodzi na Widzew (czas dojazdu 1,5h na trening w jedną strone). Trenowałem dwa razy w tygodniu przez 2 lata pozniej sekcja sie rozpadła (trudno było dogadać sie z trenerem) każdy poszedł w swoja strone kilku z nas otworzyło swoje sekcje które cały czas działaja i sie rozwijaja (pozdrowienia dla Piotra Kaprala i Rodza ). Pózniej jezdziłem na óbozy, seminaria aby poznawać nowe dzwignie duszenia pozycje i sparować z najlepszymi . Teraz mam swój klub kilka sekcji w których ćwiczą dobrze zapowiadający sie zawodnicy (oby tak dalej) .
Pozdrowienia dla Bora, Świdra, i Kuniego za stronke i pozdrowienia dla tych którzy byli od początku i są teraz (Józek Jonson)  |
|
 |
Boro |
Wysłany: Sob 13:50, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
a mnie i Kuniego przyprowadzil Świder, który opowiadał jak to jest fajnie itp itd i miał racje  |
|
 |
puchaty5 |
Wysłany: Sob 13:39, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
Jak szybko zacząłem tak szybko skończyłem, jak mnie sensej pokręcił, to mi się żyć odechciało  |
|
 |
Mateusz |
Wysłany: Czw 21:42, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
Przygodę zacząłem z Adasiem, lecz skończyłem z braku $
Jeżeli będę miał pieniążki to z chęcią zapisze się do grupy początkującej  |
|
 |
Swider |
Wysłany: Czw 21:19, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ja przygode na macie rozpoczołem w wieku 15 lat na trening przyszedłem z kumplem. Bardzoo mi się spodobało i zostałem a kolega niestety nie  |
|
 |
Swider |
Wysłany: Czw 21:00, 11 Sty 2007 Temat postu: Początki |
|
Jak zaczeła sie wasza przygoda z bjj ? |
|
 |